Miejska Biblioteka Publiczna w Jaworznie
Social Media Icons
Odwiedź Nas na FacebookuOdwiedź Nas na YouTubePosłuchaj Naszych PodcastówOdwiedź Nas na Instagramie
Opowieści z czarnej płyty. Marek Grechuta

Opowieści z czarnej płyty. Marek Grechuta

Tło: białe, w centralnym punkcie plakatu widzimy czarną płytę analogową. W jej dolnej części umieszczono obraz graficzny, przedstawiający kontury gramofonu. Elementem zdobniczym są niebieskie koła, rozmieszczone w różnych punktach plakatu.W prawym, górnym rogu zamieszczono zdjęcie Marka Grechuty. Tekst: 14.05.2024 godz. 17.00 Opowieści z czarnej płyty. Marek Grechuta. Miejska Biblioteka Publiczna w Jaworznie, Rynek Główny 17. Logotypy: Winylhouse, Nauka z kulturą. Miasta Jaworzna i MBP w Jaworznie.

Opowieści z czarnej płyty. Marek Grechuta

W najbliższy wtorek, 14 maja o godz. 17.00, serdecznie zapraszamy na muzyczne spotkanie w ramach cyklu „Opowieści z czarnej płyty”. Bohaterem wieczoru będzie Marek Grechuta.

Zaproszenie od prowadzącego

„Grechuta jawi się jako jeden z najbardziej oryginalnych artystów polskiej muzyki popularnej. Interpretował zarówno własne teksty, jak i wiersze polskich poetów od przełomu poprzednich wieków do współczesności, współpracował z wieloma wybitnymi instrumentalistami. Łączył elementy rocka progresywnego i nowoczesnego jazzu z elementami muzyki etnicznej czy klasycznej. Wpisał się do największych indywidualności polskiej sceny muzycznej, pozostając jednak zawsze poza jej głównym nurtem. W wieku siedmiu lat rozpoczął naukę gry na fortepianie i kontynuował ją aż do ukończenia zamojskiego liceum. Po rozpoczęciu studiów architektonicznych na stałe osiadł w Krakowie. W grudniu 1966 roku wraz z pianistą i kompozytorem Janem Kantym Pawluśkiewiczem założył grupę Anawa, dla której pisał swe poetyckie teksty w aranżacjach wykorzystujących instrumentarium właściwe muzyce klasycznej. Pierwsze kompozycje przyniosły mu dwie główne nagrody na Festiwalu Piosenki Studenckiej jesienią 1967 roku, zaś pierwszy album Marek Grechuta i Anawa ukazał się w połowie roku 1970. …”. [culture.pl]

Potem było jeszcze piętnaście pięknych i wzruszających płyt, o których coś Wam opowiem i oczywiście będę z nich puszczał muzykę. Czy wystarczy nam czasu na wszystkie? Nie sądzę. Mogę Wam tylko obiecać, że wśród największych przebojów naszego bohatera pojawią się także takie piosenki, o których czas trochę zapomniał.

Życzę dobrego odbioru!

Bogusław Ziębowicz

Vinylhouse

Tagi:

Data

14 maj 2024
Zakończone

Czas

17:00