
Opowieści z czarnej płyty. Marek Grechuta
W najbliższy wtorek, 14 maja o godz. 17.00, serdecznie zapraszamy na muzyczne spotkanie w ramach cyklu „Opowieści z czarnej płyty”. Bohaterem wieczoru będzie Marek Grechuta.
Zaproszenie od prowadzącego
„Grechuta jawi się jako jeden z najbardziej oryginalnych artystów polskiej muzyki popularnej. Interpretował zarówno własne teksty, jak i wiersze polskich poetów od przełomu poprzednich wieków do współczesności, współpracował z wieloma wybitnymi instrumentalistami. Łączył elementy rocka progresywnego i nowoczesnego jazzu z elementami muzyki etnicznej czy klasycznej. Wpisał się do największych indywidualności polskiej sceny muzycznej, pozostając jednak zawsze poza jej głównym nurtem. W wieku siedmiu lat rozpoczął naukę gry na fortepianie i kontynuował ją aż do ukończenia zamojskiego liceum. Po rozpoczęciu studiów architektonicznych na stałe osiadł w Krakowie. W grudniu 1966 roku wraz z pianistą i kompozytorem Janem Kantym Pawluśkiewiczem założył grupę Anawa, dla której pisał swe poetyckie teksty w aranżacjach wykorzystujących instrumentarium właściwe muzyce klasycznej. Pierwsze kompozycje przyniosły mu dwie główne nagrody na Festiwalu Piosenki Studenckiej jesienią 1967 roku, zaś pierwszy album Marek Grechuta i Anawa ukazał się w połowie roku 1970. …”. [culture.pl]
Potem było jeszcze piętnaście pięknych i wzruszających płyt, o których coś Wam opowiem i oczywiście będę z nich puszczał muzykę. Czy wystarczy nam czasu na wszystkie? Nie sądzę. Mogę Wam tylko obiecać, że wśród największych przebojów naszego bohatera pojawią się także takie piosenki, o których czas trochę zapomniał.
Życzę dobrego odbioru!
Bogusław Ziębowicz
Vinylhouse
Fotorelacja
Bohaterem majowego spotkania z cyklu „Opowieści z czarnej płyty”, prowadzonego przez Bogusława Ziębowicza, był Marek Grechuta. Odtworzenie niezwykłej, muzycznej drogi jednego z najważniejszych polskich twórców było dla wielu prawdziwą, sentymentalną podróżą w czasie, do lat młodości i pierwszych miłosnych uniesień. Oprócz najpopularniejszych utworów z repertuaru artysty, przypomniane zostały również te mniej znane, wyparte z głównego nurtu nieśmiertelnych przebojów.
Niezwykły klimat zapewniły niezmiennie komentarze Bogusława Ziębowicza oraz charakterystyczne dla gramofonowych krążków trzaski.



