Turystyka wczoraj

Miejsce to stało się bardzo atrakcyjne turystycznie. W latach 1880-1914 Mysłowice i okolice odwiedzały miliony wycieczkowiczów i nie tylko z Górnego i Dolnego Śląska, ale także całych Niemiec.
Każdego tygodnia przybywało tutaj 3000-6000 a nawet 8000 osób, na które czekały liczne atrakcje, do najciekawszych należały spacer tzw. Promenadą, wypoczynek w ogrodzie rozrywki, widoki z wieży czy też rejsy Przemszą.
Sławy temu miejscu dodała wybudowana w 1907 roku wieża widokowa, która była wielką atrakcją turystyczną. Miała ponad 20 metrów wysokości i zwieńczona była rozległym tarasem, na który prowadziły schody. Zwiedzający mieli widok na krajobraz całego pogranicza, a w pogodne dni widać było podobno Kraków. Na pierwszym planie rzucał się w oczy wysoki most kolejowy nad Przemszą, którego pierwszy żelazny filar znajdował się po stronie niemieckiej, zaś ostatni w państwie austriackim. Z wieży roztaczał się widok na tereny Niwki, Modrzejowa, Sosnowca i Grodźca. Wyjątkową atrakcją dla zwiedzających stanowiły przycumowane pod mostkiem dla pieszych, wiodącym do Galicji, dwa małe statki parowe oraz odświętnie przystrojone kolorowymi szarfami i wstęgami barki zwane galeriami. Służyły one do rejsów wycieczkowych w stronę Brzęczkowic, Brzezinki i Wysokiego Brzegu. Żegluga na Przemszy cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród turystów, a zamożniejsi mogli skorzystać z szerszej oferty obejmującej wejście na wody Wisły skąd obierano kurs na Kraków.
Szczególną atrakcją dla wycieczkowiczów była wyprawa przez mosty graniczne na terenie zaborów austriackiego o rosyjskiego. Wzdłuż brzegu Przemszy ustawionych było w szeregu kilkadziesiąt drewnianych kramów, w których uboga ludność polska sprzedawała mięso, mąkę, owoce, warzywa itp. Wycieczka do zaboru rosyjskiego wymagała przejścia przez bardzo rygorystyczna kontrolę paszportową. Po tych formalnościach turyści turyści udawali się na rynek w Modrzejowie, gdzie ludność pochodzenia żydowskiego w prostych sklepikach lub na straganach oferowała przybyłym głównie artykuły rolniczo-hodowlane.
Z informacji miejscowych gazet wynikało, że miejsce to gościło od 3000 do 8000 turystów każdego tygodnia, którzy ściągali tu pociągami z Dolnego i Górnego Śląska, jak również z bardzo odległych terenów Rzeszy Niemieckiej.
Wspomniana wieża widokowa doczekała się powstań śląskich, w czasie których wykorzystywana była jako punkt widokowy. Po przyłączeniu Mysłowic do Polski została nazwana wieżą Powstańców, po czym w roku 1938 została wyburzona. Równocześnie przez cały ten czas na tych terenach dawnego pogranicza z różnym skutkiem trwała walka o zachowanie polskości. Powstania Śląskie, a wcześniej Listopadowe i Styczniowe oraz wiele innych zrywów narodowo-wyzwoleńczych potwierdzają ciągłość walk na całym pograniczu.