Zdjęcie portretowe /Zbiory Muzeum Miasta Jaworzna/

Dyrektor Fabryki Portland Cementu Szczakowa, przedsiębiorca, działacz społeczny i animator kultury, honorowy obywatel Szczakowej.

Urodził się 5 lipca 1881 r. w Krakowie, jako syn adwokata Tomasza i Stanisławy z domu Rzeszótko. Po ukończeniu szkoły podstawowej przy ulicy Brackiej i Gimnazjum im. św. Anny, jesienią 1900 r. zdał egzamin wstępny na Wydziale Mechanicznym Politechniki Lwowskiej. Nie mógł liczyć na zabezpieczenie finansowe z domu rodzinnego, dlatego równocześnie pracował w przedsiębiorstwie inżyniera Władysława Niemekszy, budującego dla magistratu lwowskiego pierwsze wodociągi. Absolutorium uzyskał w czerwcu 1904 r., egzamin państwowy zdał w styczniu 1905 r. Rozpoczął pracę w biurze kotłów parowych i wodociągów we Lwowie. Następnie odbył służbę wojskową w lwowskim pułku artylerii. Wiosną 1906 r. został przeniesiony do Wiednia, w styczniu 1907 r. odszedł do rezerwy w stopniu podporucznika. Wrócił do dawnej firmy, obejmując kierownicze stanowisko z zakresem robót na całej Bukowinie, z siedzibą w Czerniowcach. W kwietniu 1910 r. otrzymał posadę bukowińskiego urzędnika państwowego, komisarza kotłowego i maszynowego oraz egzaminatora palaczy kotłowych, maszynistów, kierowców samochodowych i kinooperatorów. Był też rzeczoznawcą sądowym i doradcą technicznym.
W 1914 r. zmobilizowany, przydzielony został do 41 Pułku Piechoty, następnie do służby transportu samochodowego w Kierling. Walczył w Karpatach, Serbii i we Włoszech, zakończył służbę wojskową w stopniu kapitana. Po opuszczeniu wojska otrzymał propozycję zatrudnienia w cementowni Szczakowa. W styczniu 1919 r. przybył z Wiednia do Szczakowej w celu objęcia stanowiska dyrektora fabryki po Hermannie Sennie. Zob. Senn Hermann.
W pierwszej kolejności zajął się zwiększeniem produkcji oraz obniżeniem jej kosztów, ale również zapewnieniem odpowiednich warunków pracy i płacy dla załogi. Był to czas ogromnych trudności aprowizacyjnych, które doprowadzały do częstych strajków. Aby poprawić sytuację socjalną, zreorganizował zakładowy konsum; zapewnił dostawy żywności oraz artykułów pierwszej potrzeby. Otworzył kursy dla analfabetów oraz wieczorową szkołę rzemieślniczą dla synów robotników. W tejże szkole sam uczył technologii drzewa i żelaza. Z czasem szkoła przekształciła się w Państwową Szkołę Rzemieślniczą w Szczakowej. Założył także zawodową szkołę gotowania i szycia dla dziewcząt.
Na stanowisku dyrektora zadbał o rozwój i modernizację cementowni, która była nowoczesnym przedsiębiorstwem o bardzo dobrych wynikach ekonomicznych1. Dzięki temu mógł sponsorować wiele akcji społecznych i kulturalnych w Szczakowej i Ciężkowicach, gdzie głównie mieszkała urzędnicza i robotnicza załoga cementowni.
Ogromną jego zasługą była pomoc w utworzeniu nowej parafii w Ciężkowicach w latach 1921-1924, nowy kościół zbudowano w latach 1929-1934. Pomocy udzielano również parafii w Szczakowej, ufundowano cztery dzwony, największy, Maria, o wadze 700 kg zafundował sam Krudzielski. Drugi dzwon, Józef, zakupiono ze składek robotników Huty Szkła, trzeci, Barbara, zakupili górnicy okolicznych kamieniołomów i kopalni węgla, a czwarty mieszczanie i chłopi parafii. Zdzisław Krudzielski ofiarował kościołowi kolorową posadzkę w prezbiterium wraz z marmurową balustradą, którą sam zaprojektował.
W 1924 r. został prezesem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” – gniazdo w Szczakowej, rok później poświęcono kamień węgielny budynku „Sokoła”, w 1928 r. ukończono budowę. Następnie zaprojektował kręgielnię z bieżnią dla kul. Obecnie w gmachu dawnego Sokoła mieści się Dom Kultury im. Zdzisława Krudzielskiego.
W 1931 r. oddano do użytku w Szczakowej wodociąg według jego projektu. Krudzielski pełnił wtedy funkcję radnego powiatu chrzanowskiego. Dla uzyskania lepszych połączeń komunikacyjnych, był inicjatorem budowy drogi łączącej powiat chrzanowski z olkuskim – została wybudowana wspólnie z Jaworznickimi Komunalnymi Kopalniami Węgla. Współpraca pomiędzy cementownią a jaworznickimi kopalniami dotyczyła także budowy kolei na odcinku Szczakowa – Bukowno.
Pomimo świetnych wyników ekonomicznych cementowni, w dniu 1 lipca 1936 r. otrzymał wypowiedzenie pracy, co wynikało z personalnej polityki zarządu wiedeńskiej spółki. W 1937 r. podjął zatrudnienie w Zakładach Górniczych w Sierszy jako dyrektor techniczny. Zwolniony przez Niemców w marcu 1940 r., zajął się własnymi Zakładami Wapiennymi w Chęcinach, które zakupił w 1936 r. Spędził tam okupację, pracując we własnym folwarku i wapienniku. Do końca roku 1945 przebywał w Chęcinach, po ich zajęciu pod przymusowy zarząd państwowy, osiedlił się w Krakowie. Do 1955 r. pracował jako rzeczoznawca Izby Przemysłowo-Handlowej i biegły sądowy.
Zmarł 9 lutego 1962 r. w Krakowie, pochowany w rodzinnym grobowcu w Szczakowej.
Rodzina: pierwsza żona Maria Waleria Huber (ich córki: Aleksandra i Gracjanna), druga żona Eleonora Rzeszótko z Turlińskich (ich córka: Eleonora)
17 kwietnia 1998 r. w ciężkowickim kościele uroczyście odsłonięto pamiątkową tablicę Zdzisława Krudzielskiego jako wyraz pamięci i szacunku za jego zasługi w utworzeniu parafii i budowy nowego kościoła. Na tej uroczystości obecni byli potomkowie Krudzielskiego, córki z rodzinami.


  1. Cementownia miała własną centralę elektryczną z kotłownią o mocy 1000 KVA, wodociąg, kanalizację, duże młyny, warsztaty mechaniczne w celu naprawy maszyn, dwa parowozy szerokotorowe, sześć dużych wagonów, osiem lokomotyw wąskotorowych, kilkadziesiąt wywrotek do wożenia kamieni z kopalni do fabryki i bocznicę kolejową łącząca fabrykę ze stacją Szczakowa.

Bibliografia:

Z. Krudzielski, Wspomnienia, Warszawa 1996; M. Idźkowska, Zdzisław Krudzielski, przedsiębiorca, społecznik, animator kultury Szczakowa 17 stycznia 2004, broszura, Jaworzno 2004; Cement pod marką „Kowa”, [ w:] „Gazeta Wyborcza” 1996, nr 42, dodatek Magazyn Wyborczej, s. 26-31; T. Kaczmarek, Zdzisław Krudzielski. Honorowy Obywatel Szczakowej, Jaworzno 2000; idem, Honorowy obywatel Szczakowej, [w:] „Co tydzień” 2000, nr 15, s. 8; nr  22, s. 23; nr 26, s. 23; nr 28, s. 29; nr 29, s. 27. Idem Inicjator budowy wodociągu w Jaworznie [w:] „Co tydzień” 2000, nr 28, s. 29.


Karin Wawrzynek